Łączna liczba wyświetleń

piątek, 23 marca 2012

Ciężko



Oj ciężko było dzisiaj wstać. Słoneczko świeci,oj będzie ciepło.No i z rana dobra wiadomość dzwonili ze szkoły w sprawie kursu językowego ,że już załatwili. Mam nadzieje że da sobie radę niemiecki,włoski i angielski.A to kilka fotek.pozdrawiam

czwartek, 22 marca 2012

Nowy dzień

Po długim namyśle stwierdziłam,że nauka niemieckiego jest nie dla mnie i czas na włoski. Jest o wiele łatwiejszy i ładniejszy.A co do życie we Włoszech przebywając tu już 3 tygodnie jedyne co na razie mi się tu podoba to... ludzie ich otwartość,uśmiech i pogoda ducha. A tak po za tym jest ok pomijając fakt ,że czuję się jak na tureckim kazaniu (mamooooo). Trochę to mnie wkurza .Człowiek by porozmawiał z ludzmi a tu klops,ale pomału nie od razu Kraków zbudowano.POZDRAWIAM

Popularne posty